19 Cze 2020, Pią 13:30, PID: 823191
(19 Cze 2020, Pią 11:23)Dowolna napisał(a): @petysana , nie musisz od razu skakać na głęboką wodę i przy pierwszym spotkaniu mówić o wszystkich swoich problemach. To często w ogóle nierealne gdy ma się tę godzinę na rozmowę.Pewnie wszystkich nawet dziś nie będę pamiętać. I chcę tam siedzieć mniej niż godzinę... Niby wiem że idę tam po pomoc, no ale brak wiary w to że coś się może zmienić na lepsze też mi bardzo utrudnia sprawę. Próbuję też teraz zabrać się do wypisania objawów, ale ciężko mi idzię, mam jakąś blokadę
Możesz skupić się na kwestiach, które najbardziej utrudniają Ci codzienne życie, albo o których po prostu czujesz potrzebę z kimś porozmawiać.
Możesz też napomknąć, że się mocno stresujesz i potrzebujesz czasu na to, żeby się bardziej otworzyć.
No i niczego nie musisz się wstydzić. Psycholog nie ocenia i jego rolą będzie oduczyć Cię tego wstydu.