19 Cze 2020, Pią 10:37, PID: 823185
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Cze 2020, Pią 10:40 przez petysana.)
(17 Cze 2020, Śro 17:13)Enigma23 napisał(a): Nie ma się co smucić, im szybciej się tego podejmiesz tym lepiej. Faktycznie możesz spróbować sobie napisać co chcesz powiedzieć i przyjść z kartką. Możesz nawet powiedzieć, że wolisz czytać. Ja kiedy byłem bardzo zablokowany na pierwszych dwóch sesjach, które były zapoznawcze, a byłem wtedy w gorszym stanie, powiedziałem, że gdybym pisał,, wyglądało by to lepiej więc terapeutka do podchwyciła i na następną sesję kazała przynieść swój życiorys z opisem problemów na kartce, zabrała to do domu i sobie przeczytała. Teraz robię sobie notatki, żeby nie zapomnieć o czym chcę podyskutować i być pewnym, że ubiorę to w odpowiednie słowa. Ja też uważam, że bardzo konkretnie i szczegółowo piszesz, więc potencjał w tobie jest, zostaje tylko kwestia pracy nad lękami, co jak już pisałem im szybciej zrobisz tym lepiej
Przez tę depresję trudno mi zebrać myśli i zwykle się blokuję gdy chcę coś wypisać, zaraz pojawia się przekonanie że o czymś zapomnę i to o tych najważniejszych rzeczach... Nawet to co tutaj napisałam jest pewnie niekompletne i napisałabym coś lepszego gdybym była jak dawniej -_- Zresztą mam też urojenia dotyczące tego że pewne osoby mnie widzą/czytają mi w myślach i gdy piszę coś na kartce o sobie, to mam wrażenie że one to czytają i wiedzą o mnie więcej niż chciałabym, żeby wiedzieli... W ogóle się wstydzę powiedzieć o urojeniach psychologowi, bo wtedy serio uzna mnie za wariatkę... Nie przejdzie mi to ani przez usta, ani przez długopis