16 Sie 2020, Nie 14:37, PID: 826180
Jakiś czas temu na wykładach ze zdrowia psychicznego usłyszałam takie zdanie, że jednym z predyktorów zdrowia psychicznego jest tendencja do równania się w dół.
Nie brzmi zbyt górnolotnie, ale kobitka tłumaczyła, że no lepiej służy zdrowiu jak po zrobieniu czegoś powiem sobie 'wow, całkiem nieźle mi to poszło, lepiej od tamtych zespołów' niż 'no znowu ciulnia, zespół Zenka zrobił lepiej, a ja znowu jakieś '.
Od razu mnie zaciekawiło to jak to się ma do osiągnieć. Że może i taka postawa sprzyja zdrowiu psychicznemu, ale czy nie powoduje jakby niskich ambicji. Oczywiście bałam się zpaytać, później tego juz nie drążyłam, więc nie wiem jakie są zależności.
Na pewno to smutne że rodzice tak często wymagają tego równania się do najlepszych żeby niewiadomo co osiągnąć, a w konsekwencji wytwarza się w nas postawa która tylko nas hamuje, zamiast doceniać to co mamy widzimy głównie to czego nie mamy. Ciężko się dorobić osiągnięcia czegokolwiek kiedy czujesz się zwyczajnie jak nieadekwatny debil.
Miło się czyta takie posty jak Shy, gratuluję tego co udało Ci się wypracować.
Nie brzmi zbyt górnolotnie, ale kobitka tłumaczyła, że no lepiej służy zdrowiu jak po zrobieniu czegoś powiem sobie 'wow, całkiem nieźle mi to poszło, lepiej od tamtych zespołów' niż 'no znowu ciulnia, zespół Zenka zrobił lepiej, a ja znowu jakieś '.
Od razu mnie zaciekawiło to jak to się ma do osiągnieć. Że może i taka postawa sprzyja zdrowiu psychicznemu, ale czy nie powoduje jakby niskich ambicji. Oczywiście bałam się zpaytać, później tego juz nie drążyłam, więc nie wiem jakie są zależności.
Na pewno to smutne że rodzice tak często wymagają tego równania się do najlepszych żeby niewiadomo co osiągnąć, a w konsekwencji wytwarza się w nas postawa która tylko nas hamuje, zamiast doceniać to co mamy widzimy głównie to czego nie mamy. Ciężko się dorobić osiągnięcia czegokolwiek kiedy czujesz się zwyczajnie jak nieadekwatny debil.
Miło się czyta takie posty jak Shy, gratuluję tego co udało Ci się wypracować.