29 Paź 2019, Wto 23:51, PID: 809178
Brałam Ashwagadhe (wysokiej jakości, o standaryzowanej zawartości wyciągu) i nie czułam żadnej różnicy. Obstawiam, że to było jakoś na początku przygody z Wenlafaksyna, ale mogę się mylić.
Korzystanie z niej non stop to chyba średni pomysł. Producenci zalecają chyba miesiąc przerwy po jednorazowej kuracji, nie wiem jednak co się stanie gdy jej nie zrobisz... ale mocno prawdopodobne, że ziółko po prostu przestanie działać.
Korzystanie z niej non stop to chyba średni pomysł. Producenci zalecają chyba miesiąc przerwy po jednorazowej kuracji, nie wiem jednak co się stanie gdy jej nie zrobisz... ale mocno prawdopodobne, że ziółko po prostu przestanie działać.