05 Maj 2019, Nie 22:13, PID: 791176
Ja mam zupełnie odwrotnie. Uwielbiam pozbywać się niepotrzebnych rzeczy, dążyć do posiadania jak najmniejszej liczby przedmiotów. Cóż, chyba wylamalam sie troche z genetycznego kobiecego zbieractwa i umiłowania robienia zapasów.
Chyba nie chcę nigdzie zostać na stałe. Palę mosty i w każdym położeniu obmyślam plan ucieczki.
Chyba nie chcę nigdzie zostać na stałe. Palę mosty i w każdym położeniu obmyślam plan ucieczki.