12 Mar 2019, Wto 20:39, PID: 785179
(12 Mar 2019, Wto 18:08)Piesek napisał(a): Po prostu gdy brałem ten Coaxil, to wręcz miałem przymus mówienia/pisania i nie miałem oporów by się wypowiadać, a lek przecież podobno jest bardzo delikatny. Jednak wyraźnie odczuwałem jego działanie antyfobiczne, bo nie miałem lęków.
Teraz biorę Anafranil i jestem bardzo pobudzony, ale w ogóle nie odczuwam potrzeby mówienia czy pisania. Chciałbym być kiedyś w związku, więc muszę mówić, bo z bez tego nic mi się nie uda. Na spotkaniach zawsze jestem oficjalny i mało mówię... bo drugi rozmówca w ogóle mnie kompletnie mnie nie interesuje.
Te leki powodują, że jest się takim znieczulonym emocjonalnie, ale bez nich jestem jak jakaś niedorajda niepewna siebie.
Dokładnie, na tych lekach można żyć jak robot , nie życzę nikomu momentu w którym przestaną działać