09 Sty 2019, Śro 20:09, PID: 778978
Akurat języka stosowanego w umowach nie rozumie większość społeczeństwa, więc nie jesteś jakimś wyjątkiem. Zresztą celowo są pisane w taki sposób, żeby nieświadomy człowiek podpisał i stracił na swojej niewiedzy. Dawniej ludzie mieli niewolników, dzisiaj oficjalnie nie wolno, więc ci bardziej cwani muszą się chwytać różnych sztuczek, aby wyzyskać innych.
Generalnie to nie jest tak, że ktoś się rodzi ze zdolnością radzenia sobie w życiu. To co Ty u nich widzisz to jest efekt wieloletniego zbierania doświadczenia, czytania dziesiątek stron w internecie, pytania setek osób, przysłuchiwania się tysiącom rozmów wśród rodziny i znajomych, do tego liczne niepowodzenia własne, z których wyciągnęli wnioski na przyszłość. To wszystko to wykonana przez nich świadomie lub nieświadomie praca. Skoro Ty jej nie wykonałaś, to nie masz się co dziwić, że brakuje Ci tej wiedzy i umiejętności. Powiedzenie sobie, że ja nie umiem, nie znam się, to nie dla mnie itd. jest pójściem na łatwiznę, bo wówczas tych wszystkich wyżej wymienionych czynności nie musisz wykonywać.
Generalnie to nie jest tak, że ktoś się rodzi ze zdolnością radzenia sobie w życiu. To co Ty u nich widzisz to jest efekt wieloletniego zbierania doświadczenia, czytania dziesiątek stron w internecie, pytania setek osób, przysłuchiwania się tysiącom rozmów wśród rodziny i znajomych, do tego liczne niepowodzenia własne, z których wyciągnęli wnioski na przyszłość. To wszystko to wykonana przez nich świadomie lub nieświadomie praca. Skoro Ty jej nie wykonałaś, to nie masz się co dziwić, że brakuje Ci tej wiedzy i umiejętności. Powiedzenie sobie, że ja nie umiem, nie znam się, to nie dla mnie itd. jest pójściem na łatwiznę, bo wówczas tych wszystkich wyżej wymienionych czynności nie musisz wykonywać.