18 Lis 2018, Nie 15:35, PID: 771955
(18 Lis 2018, Nie 15:16)lvs napisał(a): Ja idąc na kierunek pokrewny informatyce myślałem, że dużo się tam nauczę i wkręcę w branżę. Tymczasem po czasie okazało się, że w ogóle mnie to nie interesuje. I teraz kończę te studia z wielkim trudem i nie wiem czy cokolwiek z nich będzie. Gdybym mógł cofnąć się w czasie, to nigdy bym na nie nie poszedł, tylko wyjechał za granicę.Kobieta po informatyce ma jeszcze te męki, że pracodawcy patrzą na nią podejrzliwie. Znam przypadki, że ktoś nie chciał zatrudnić programistki mimo pozytywnej rekomendacji od zaufanej osoby.
Przemyśl sobie ten wybór, bo szkoda męki przez kilka lat.
I w sumie trochę się temu nie dziwię. Większość moich koleżanek na studiach informatycznych ślizgało się z roku na kolejny rok za ładne oczy. Obecnie chyba tylko jedna pracuje w zawodzie (i dziwnym trafem akurat to ta kumata).