15 Paź 2018, Pon 13:10, PID: 767576
Hmmm... Po takim krótkim opisie trudno jest mi stwierdzić. Najlepiej jednak by było, jakby sprawę rozstrzygnął specjalista.
Z tego, co mogę jednak wywnioskować, najlepiej żebyś umówiła się jednocześnie do internisty/rodzinnego i psychiatry: Mogło być tak, że trafił Ci się jakiś zły druid i fajnie by było może dać szansę innym. Internista za to po wywiadzie i obserwacji mógłby Ci dać skierowanie do jakiegoś specjalisty, na moje oko pewnie do neurologa lub... przepisałby Ci jakieś leki psychoaktywne. Problem może leżeć również w jakichś zaburzeniach innych narządów lub niedoborach jakichś substancji w organizmie, więc w dużej mierze zależy to własnie od lekarza pierwszego kontaktu, jakie zaleci Ci dalsze postępowanie.
Możliwe, że dojście do sedna zajmie Ci trochę czasu, ale nie zniechęcaj się po początkowych nieudanych próbach.
Z tego, co mogę jednak wywnioskować, najlepiej żebyś umówiła się jednocześnie do internisty/rodzinnego i psychiatry: Mogło być tak, że trafił Ci się jakiś zły druid i fajnie by było może dać szansę innym. Internista za to po wywiadzie i obserwacji mógłby Ci dać skierowanie do jakiegoś specjalisty, na moje oko pewnie do neurologa lub... przepisałby Ci jakieś leki psychoaktywne. Problem może leżeć również w jakichś zaburzeniach innych narządów lub niedoborach jakichś substancji w organizmie, więc w dużej mierze zależy to własnie od lekarza pierwszego kontaktu, jakie zaleci Ci dalsze postępowanie.
Możliwe, że dojście do sedna zajmie Ci trochę czasu, ale nie zniechęcaj się po początkowych nieudanych próbach.