30 Wrz 2018, Nie 12:02, PID: 766138
(30 Wrz 2018, Nie 9:45)saratsi napisał(a): Psychiatra z reguły ma mało czasu, milion pacjentów pod gabinetem przez co te rozmowy powinny przybierać bardziej konkretny wymiar.
O bosze. Ja nie chcę nikogo w najmniejszym stopniu krytykować, bo wiem, że nie każdy ma inną możliwość, ale dla mnie zapisywanie się do jakiegokolwiek specjalisty na NFZ, w ogóle nie wchodzi w grę. Jeżeli rzeczywiście mam być jednym z- może nawet nie miliona- a dziesięciu, piętnastu pacjentów pod gabinetem, co przyczyni się do powierzchownej analizy mojego stanu, będącej efektem pobieżnej rozmow, prowadzonej w pośpiechu, to ja odpadam. Nie rozumiem tylko dlaczego tak wiele osób chodzi do stomatologa prywatnie, żeby otrzymać usługę na wyższym poziomie, a do psychiatry większość czeka przez miesiąc na wolny termin.