01 Sie 2018, Śro 10:22, PID: 757443
Nelyssiu, chyba mam coś podobnego. Od początku pisania z ludźmi w necie. Boję się przeczytać wiadomość, dowiedzieć, że
a) poprzednia była zbyt nudna i rozmówca krótko odpowiedział, nie będę miała na czym bazować kolejnej (choć to coraz mniej)
b) będzie z niej wynikać, że kończymy kontakt, w sumie wiąże się z punktem a)
c) presja odpowiedzi, szczególnie na komunikatorach, które informują o wyświetleniu wiadomości.
To powodowało we mnie lęk, stres, ale z czasem z lekką... ekscytacją?
Co do lęku przed zranieniem, jesteś bardzo fajną, pozytywną osóbką, tak jak mówili poprzednicy, nie masz co się przejmować, jeśli ktoś zrobi to umyślnie, masz wtedy tę znajomość poddaną selekcji. Jednak może się zdarzyć, że ktoś w nieodpowiedni sposób sformułuje zdanie, przez co możesz je odebrać jako przytyk, a to wcale nie będzie intencją rozmówcy. Dlatego ja wolę się nastawiać na ewentualne wyjaśnianie sprawy, bez zakładania, że ktoś chciał źle.
a) poprzednia była zbyt nudna i rozmówca krótko odpowiedział, nie będę miała na czym bazować kolejnej (choć to coraz mniej)
b) będzie z niej wynikać, że kończymy kontakt, w sumie wiąże się z punktem a)
c) presja odpowiedzi, szczególnie na komunikatorach, które informują o wyświetleniu wiadomości.
To powodowało we mnie lęk, stres, ale z czasem z lekką... ekscytacją?
Co do lęku przed zranieniem, jesteś bardzo fajną, pozytywną osóbką, tak jak mówili poprzednicy, nie masz co się przejmować, jeśli ktoś zrobi to umyślnie, masz wtedy tę znajomość poddaną selekcji. Jednak może się zdarzyć, że ktoś w nieodpowiedni sposób sformułuje zdanie, przez co możesz je odebrać jako przytyk, a to wcale nie będzie intencją rozmówcy. Dlatego ja wolę się nastawiać na ewentualne wyjaśnianie sprawy, bez zakładania, że ktoś chciał źle.