12 Lip 2018, Czw 2:44, PID: 754572
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Lip 2018, Czw 2:45 przez forac.)
(18 Cze 2018, Pon 7:12)Mar napisał(a): On mnie uratował i wytrzymał ze mną, tylko dlatego, że była alfa i bardzo mnie kochał. Gdyby nie to, bardzo okropnie bym go traktowała, do czego ciągle przecież dążyłam poprzez prowokowanie i wylewanie na niego emocji. Podejrzewam, że jakbym się nie zmieniła, zerwałby ze mną po maksimum roku, a ja bym obwiniała facetów i wszystkich, lub obwiniała siebie w ramach zwrócenia na siebie uwagi a nie zmiany nastawienia, znów rozsiewając swoją agresje po całym forum.
Ciekawe czy alfa nie odpuścił by sobie związek z toksyczną dziewczyną, chyba że alfa są tak za+, że nie robi im to różnicy
A po drugie kto uratuje biednego ciotofobika