26 Maj 2018, Sob 20:12, PID: 747782
Przyznałaś, że potrafi o siebie zadbać. Skoro tak to... przyznaj też, że nie pakowałby się w relację, przez którą by w jakiś sposób ucierpiał (jak to ujęłaś). Wie co robi A piszę, bo mam tak samo. I ja właśnie... długo nie ufałam mu w tej kwestii. Że to nie jakaś desperacja, nie głupie zauroczenie, że on tak po prostu może mnie chcieć i to trwa nadal. Powtarzaj to sobie i próbuj zaufać. Jeśli chcesz - pisz śmiało pw. Zdaje się, że miałybyśmy o czym gadać