22 Lut 2018, Czw 1:41, PID: 732317
(21 Lut 2018, Śro 20:33)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): To nie jest poważne określenie. Mnie zdumiewa, że nikt nie zwrócił na to uwagi.Ja zwróciłam, jesteśmy dwie. Też z niedowierzaniem na to spojrzałam .
(22 Lut 2018, Czw 0:30)Noele napisał(a): Gdzieś jest zabronione używanie określonych sformułowań w aktach wewnętrznych uczelni?Nie wiem, nie jestem prawnikiem, ale są pewne wyrażenia ogólnie przyjęte, jak na przykład "bycie w ciąży", "ciąża", mające swoje medyczne definicje i które moim zdaniem powinny być używane w każdym regulaminie, też wewnętrznym uczelni. Bo "bycie błogosławionym" może jest też wtedy, kiedy ktoś powie "ja was błogosławię"? Czy wtedy nie? Używanie żargonu (już niekoniecznie katolickiego, ogólnie) w rozporządzeniach uczelni to zamęt i brak powagi.