25 Lis 2017, Sob 8:44, PID: 718283
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lis 2017, Sob 8:47 przez The_Silence.)
(25 Lis 2017, Sob 1:28)Ajka napisał(a): U mnie ta sama sytuacja, tylko że na dziennych. Mamy zrobić jakąś prezentację, kartka z listą grup już została oddana. Tylko mnie na niej nie ma Na innych ćwiczeniach też trzeba było zgłosić się do jakiegoś tematu w parę osób i nie odezwałam się, kiedy wykładowca pytał czy wszyscy już mają. Nie wiem co z tym zrobię, ale poddać się na pewno nie zamierzam. Nie warto. A nie ma sytuacji bez wyjścia. Najwyżej będzie trochę przypału, łez. Trudno.Kurcze bardzo współczuję. Też nie umialabym się odezwać. Najlepiej wtedy iść po zajeciach do wykladowcy i powiedzieć jaka jest sytuacja.
(24 Lis 2017, Pią 23:01)chory na nieśmiałość napisał(a):(24 Lis 2017, Pią 22:49)The_Silence napisał(a): Niestety zjazdy mam co tydzień. : Liczę na ich dojrzałość i zrozumienie, jednak przebojowi ludzie inaczej patrzą na takie ciche osoby.Przebojowi ludzie moze i patrzą inaczej, ale maja takie ciche osoby tam gdzie Ty powinnaś ich mieć : Zresztą to, że ktoś nie przebojowy to nie znaczy od razu, że jest ignorantem. Ale mówię, spróbuj dać sobie trochę czasu i uspokoić się. A jeśli to nie bedzie pomagać i idź do psychiatry, leki bardzo pomagają w wielu przypadkach.
A co robisz w tygodniu?
Pracuje na produkcji... Byłam juz u psychiatry i dostałam leki tylko na zawroty głowy W każdym razie dziękuję za miłe słowa, przynajmniej na jakiś czas mam motywacje.