01 Cze 2018, Pią 21:38, PID: 748558
Alkohol nie jest ani głupi ani dobry. Jest po prostu dla ludzi wolnych. Jeśli ktoś pije żeby poczuć ustępujące zesztywnienie i przywrócić łaknienie to źle. Powinien raczej uświadomić sobie permanentny potężny stres w jakim żyje. Taki stres skutkuje nie tylko lękami na co dzień, ale,na dłuższą metę -chorobą somatyczną. I trzeba przewrócić do góry świat wartości w jakim się żyje.
Żyłem w stresie znam temat ,przerwałem wyżej wymienioną formę "pomocy" i w końcu mam luzik,rozwinąłem się bo nie traciłem czasu na zalewanie robala.
Żyłem w stresie znam temat ,przerwałem wyżej wymienioną formę "pomocy" i w końcu mam luzik,rozwinąłem się bo nie traciłem czasu na zalewanie robala.