22 Mar 2019, Pią 20:14, PID: 786520
@dawiq, ale na co w ogóle się leczysz, jakie masz objawy?
Alprazolam nie jest "na ciężkie okresy w życiu", tylko do doraźnego leczenia lęku napadowego. Ewentualnie krótkoterminowo w łagodzeniu objawów niepożądanych właściwego leczenia przeciwdepresyjnego/przeciwlękowego.
Jeśli już inne metody zawodzą i jest się skazanym na przewlekłe zażywanie benzodiazepin, to lepsze są te o dłuższym okresie półtrwania.
W mojej ocenie odnawianie recept na alprazolam bez kontaktu z pacjentem jest co najmniej nieodpowiedzialne ze strony lekarza.
To lekarz ogólny czy psychiatra?
Alprazolam nie jest "na ciężkie okresy w życiu", tylko do doraźnego leczenia lęku napadowego. Ewentualnie krótkoterminowo w łagodzeniu objawów niepożądanych właściwego leczenia przeciwdepresyjnego/przeciwlękowego.
Jeśli już inne metody zawodzą i jest się skazanym na przewlekłe zażywanie benzodiazepin, to lepsze są te o dłuższym okresie półtrwania.
W mojej ocenie odnawianie recept na alprazolam bez kontaktu z pacjentem jest co najmniej nieodpowiedzialne ze strony lekarza.
To lekarz ogólny czy psychiatra?