27 Mar 2011, Nie 12:10, PID: 245779
Też to mam!
Jak się stresuję, kiedy ktoś na mnie dłużej patrzy - łzy zaraz nabiegają mi do oczu.
Jak ktoś coś do mnie mówi, to też czasem tak mam.
Ciekawe to jest pod kątem biologicznym, psychologicznym bo nie jest mi ani przykro przecież, ani nic w tym stylu. To taki objaw stresu...
Jak się stresuję, kiedy ktoś na mnie dłużej patrzy - łzy zaraz nabiegają mi do oczu.
Jak ktoś coś do mnie mówi, to też czasem tak mam.
Ciekawe to jest pod kątem biologicznym, psychologicznym bo nie jest mi ani przykro przecież, ani nic w tym stylu. To taki objaw stresu...