05 Wrz 2019, Czw 18:27, PID: 804334
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Wrz 2019, Czw 18:29 przez Zasió.)
łatwo powiedzieć.
I tak, przyznaję, brzmi fajnie. Tylko życie to nie film.
Zresztą czy ja jeszcze wiem jak się gada z człowiekiem?
Po prostu boje się że wyjdzie ze mnie tylko moje s+. To, ze można do siebie nie pasować, to jedno, ale zrobić z siebie ofiarę i kretyna to drugie. niby niczego to nie zmieni, ale...ech...
I tak, przyznaję, brzmi fajnie. Tylko życie to nie film.
Zresztą czy ja jeszcze wiem jak się gada z człowiekiem?
Po prostu boje się że wyjdzie ze mnie tylko moje s+. To, ze można do siebie nie pasować, to jedno, ale zrobić z siebie ofiarę i kretyna to drugie. niby niczego to nie zmieni, ale...ech...