29 Sie 2019, Czw 13:06, PID: 803675
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Sie 2019, Czw 13:08 przez Agnostyk1976Niemcy.)
(29 Sie 2019, Czw 9:06)Zasió napisał(a): Wiecie co? Ta dziewczyna z Tindera jednak do mnie napisała i możliwe że nawet zgodziłaby się pogadać na żywo.
Tak jak już chyba pisałem - ona twierdzi, że nie szuka związków (to chyba nawet lepiej) a ja w sumie polubiłem jej profil trochę przez przypadek bo nie do końca wydawała się do mnie pasować. Rozum jednak podpowiada że bez względu na wszytko warto chociaż raz takiej okazji nie zmarnować. Tylko no właśnie... Spacer? Kino? Jeśli chodzi o puby bary knajpy to ja żadnych nie znam, nigdy nigdzie nie chodziłem... I jak się w ogóle przywitać? @koniec jak ty to w końcu zrobiłeś? Tzn ja nie wiem jeszcze na pewno czy coś z tego będzie bo konkretnie się nie umówiłem no ale..
A może przyznać się do s+ społecznego i dać sobie spokój? Nie no, chyba bym tak nie chciał mimo wszystko.
Tak naprawde jest mnostwo mozliwosci co i gdzie.. Juz sam spacer otwiera kilka mozliwosci. Mozna isc do parku lub lasu, do centrum lub nad rzeke. Pozatym mozesz zaprosic kobiete na lody, kawe, piwo czy lampke wina, cos mniejszego lub wiekszego zjesc albo wziasc ja na ryby. No i mozesz isc do kina, teatru, muzeum, wesole miasteczko, jakas wystawa... Dowiedz sie jakie ma zainteresowania, cos tam juz bedzie chyba pisac w jej profilu...