31 Lip 2019, Śro 7:32, PID: 800413
Idąc tym tokiem myślenia to zrozumiałam, że na forum, gdzie każdy ma prawo sie wypowiedzieć, niektórzy po prostu nie powinni ze swoimi problemami, bo inni mogą miec gorzej?
Nie ma co tego w ogole porównywać do bezpośredniej interakcji i marudzenia np chudej laski, ze jest gruba w towarzystwie kogos, kto ma dużą nadwagę.
Rozumiem, ze nie mogę napisać o swoich problemach w pracy, bo to byłoby niekulturalne wobec osob, które tej pracy nie maja? Albo że ojciec się nade mną znęca psychicznie, ale co ja narzekam, przecież ktoś na forum moze nie miec ojca i mu będzie smutno wtenczas.
Empatia to jest jak potrafimy zrozumieć tez czyjś punkt widzenia, a nie jak rozpatrujemy wszystko przez pryzmat swojej frustracji.
Nie ma co tego w ogole porównywać do bezpośredniej interakcji i marudzenia np chudej laski, ze jest gruba w towarzystwie kogos, kto ma dużą nadwagę.
Rozumiem, ze nie mogę napisać o swoich problemach w pracy, bo to byłoby niekulturalne wobec osob, które tej pracy nie maja? Albo że ojciec się nade mną znęca psychicznie, ale co ja narzekam, przecież ktoś na forum moze nie miec ojca i mu będzie smutno wtenczas.
Empatia to jest jak potrafimy zrozumieć tez czyjś punkt widzenia, a nie jak rozpatrujemy wszystko przez pryzmat swojej frustracji.