22 Mar 2009, Nie 17:51, PID: 134321
tomjak napisał(a):Malutka74100 napisała:
"ja nie radze sobie z kontrolowaniem, wybucham o byle co, kiedys nawet chcialam sobie zakupic worek treningowy, ale jednak zrezygnowalam z tegoTo chyba dobrze że odreagowujesz natychmiast i nie nosisz w sobie."
Gorzej jak np ja nosze to w sobie i kontroluję się żeby kogoś przypadkiem nie urazić. Właśnie teraz staram się wywalać z siebie wszystko natychmiast tak jak ty , tylko staram się żeby to miało jakąś cywilizowaną formę. Nie walę po mordzie , nie duszę za szyją i nie kopię choć nie ukrywam że chętnie bym to zrobił czasem. Staram się mówić co myślę - zawsze , naprawdę pomaga.
no własnie to nienajlepszy sposób, bo wtedy wszyscy są na mnie źli, bo w złości wygaduję takie rzeczy, że chyba każdy by się obraził. Aaa i do tego mają mnie za wariatke. Właśnie myślałam o tym, żeby gdzieś to wszystko rozładowywać, jakiś sport czy coś, ale nie wiem, sport to nie dla mnie