07 Kwi 2009, Wto 18:53, PID: 138657
Rock 2009 napisał(a):Podziwiam siebie... ludzie mi mówią, że nie jestem sobą. Że nie poznają mnie. Ja siebie też nie poznaję. Ale mówię z radością "Bo nie znaliście mnie wcześniej". W sumie zawsze byłem otwarty np w domu. Teraz mogę być wszędzie. Tylko trzeba się ze wszystkiego śmiać. Ta fobia nie istnieje naprawdę jako fobia. To istnieje jako zbiór przekonań w głowie każdego z nas. To tylko takie urojenia. Dzisiaj siedziałem w robocie i zastanawiałem się "Jak to jest, że 2 mce temu bałbym się tu siedzieć?" I były to dla mnie kosmicznie odległe myśli, nie mogłem zrozumieć, dlaczego myślałem, że nie mogę. Przecież to TYLKO zwykłe siedzenie na krześle!! Co ma lęk do krzeseł? Co ma lęk do siedzenia?
Zazdroszcze ,co się stało że nagle nie masz lęków?
Bierzesz jakieś leki czy po prostu tak bardzo nagle uwierzyłeś w siebie?