07 Kwi 2009, Wto 18:38, PID: 138648
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Kwi 2009, Wto 18:45 przez Rock 2009.)
Podziwiam siebie... ludzie mi mówią, że nie jestem sobą. Że nie poznają mnie. Ja siebie też nie poznaję. Ale mówię z radością "Bo nie znaliście mnie wcześniej". W sumie zawsze byłem otwarty np w domu. Teraz mogę być wszędzie. Tylko trzeba się ze wszystkiego śmiać. Ta fobia nie istnieje naprawdę jako fobia. To istnieje jako zbiór przekonań w głowie każdego z nas. To tylko takie urojenia. Dzisiaj siedziałem w robocie i zastanawiałem się "Jak to jest, że 2 mce temu bałbym się tu siedzieć?" I były to dla mnie kosmicznie odległe myśli, nie mogłem zrozumieć, dlaczego myślałem, że nie mogę. Przecież to TYLKO zwykłe siedzenie na krześle!! Co ma lęk do krzeseł? Co ma lęk do siedzenia?
Jestem odważny i podważam autorytet przywódcy stada <samiec alfa>. A właściwie uważam go za słabego i tak z nim postępuję.
Ostatnio jestem bardziej niż normalnie pewny siebie. Dzisiaj podczas lekcji położyłem nogi na ławce <a nauczycielka jest surowa>. Powiedziałem, że to w celu regulacji krwioobiegu. Nie wiem, na co mi to było, ale wygrałem, bo czułem wyższość nad nią. Mam problemy ze zbyt dużą pewnością siebie, tylko przy Tej, Którą Kocham, wciąż mam blokady. Nie fobiczne, jakieś inne.
Ale jestem z siebie naprawdę dumny i obiecuję pracować nad sobą dalej.
Aha, nie wiem czemu... stanie w kolejce do kasy i płacenie przy kasie w supermarkecie wywołuje we mnie straszne lęki.
Jestem odważny i podważam autorytet przywódcy stada <samiec alfa>. A właściwie uważam go za słabego i tak z nim postępuję.
Ostatnio jestem bardziej niż normalnie pewny siebie. Dzisiaj podczas lekcji położyłem nogi na ławce <a nauczycielka jest surowa>. Powiedziałem, że to w celu regulacji krwioobiegu. Nie wiem, na co mi to było, ale wygrałem, bo czułem wyższość nad nią. Mam problemy ze zbyt dużą pewnością siebie, tylko przy Tej, Którą Kocham, wciąż mam blokady. Nie fobiczne, jakieś inne.
Ale jestem z siebie naprawdę dumny i obiecuję pracować nad sobą dalej.
Aha, nie wiem czemu... stanie w kolejce do kasy i płacenie przy kasie w supermarkecie wywołuje we mnie straszne lęki.