07 Sie 2012, Wto 10:03, PID: 311550
Dzisiaj natrafiłem na swojego listonosza.Straszny z niego arogant .Zapytał czy odebrałem awizo z wczorajszą przesyłkę którą włożył wczoraj do skrzynki , ja mu na to że nic wczoraj nie było .On do mnie zaraz z mordą czemu kłamie .Wtedy ja głupek się z nim zgodziłem że rzeczewiście coś tam odbierałem.Tylko że to była przesyłka która przyszła do mnie w piątek a nie wczoraj.Wczoraj to ją mogłem dopiero odebrać.Przez ten stres chyba tak chlapnąłęm.teraz o tym myślę że mogłem powiedzieć inaczej,prawdę .To chyba przez ten stres.