09 Sty 2011, Nie 1:35, PID: 235106
Bieszczadzki Chłopak napisał(a):Ja też to kiedyś miałem, w szkole średniej. M. in. brało się to z nieprzyzwyczajenia do prowadzenia samodzielnej argumentacji. Dodatkowo wiązało się to z przekonaniem, że lansowane wówczas przez media, używane popularnie przez ludzi slogany są nieprawdziwe - a nie bardzo wiedziałem, jak to komuś udowodnić, bo oni na wszystko mieli jakiś slogan - i się tym denerwowałem. Potem się przekonałem, że tamci są po prostu zmanipulowani socjotechniką i że przekonać się ich nie da, bo logika jest im obca. Oni chcą, żeby ktoś myślał za nich, a oni będą tylko trawić papkę, którą im przekazuje. Jednak jak coś ileś razy powtórzę, to może coś się za jakiś czas do ich umysłów przebije i zaczną znów korzystać z rozumu.Ci, którzy stosują sztuczki socjotechniczne i manipulują są raczej nie do uratowania. Większość ludzi chce być karmiona medialnymi papkami. Pozostaje garstka, która mysli. Niech jednak nie próbują zmieniać świata. On należy do większości...a może jest inaczej?