26 Lip 2013, Pią 16:57, PID: 358126
andello napisał(a):Nie wierzę w większość objawów, jakie opisałaś.
Na jakiej podstawie uważasz, że nie piszę prawdy? Jaki niby miałabym mieć w tym cel? Jak można napisać coś takiego osobie z fobią, zwłaszcza kiedy samemu zna się to cierpienie? Nie pojmuję tego... Nie było mi łatwo opisać to wszystko, ale uznałam, że jednak warto podzielić się informacją na temat tego jak na mnie zadziałał, skoro lek ten nie jest tak popularny jak reszta. Wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej, ja napisałam szczerą prawdę, zaostrzył wyraźnie u mnie objawy fobii i wiele osób z mojego otoczenia może to potwierdzić. Poza tym wiele ze skutków ubocznych, które zaobserwowałam, jest wymienionych w ulotce, więc to chyba kolejny dowód na to, że sobie ich nie zmyśliłam.
andello napisał(a):Owszem, lek może działać na każdego inaczej, ale na Wellbutrinie ludzie się otwierają, nawiązują kontakty, jest skupienie, motywacja, chęć do działania, nie ma mowy o żadnej fobii.
A mogę wiedzieć skąd masz takie dane? To, że Tobie pomogło oraz nie odczułeś szczególnie skutków ubocznych nie znaczy przecież, że na innych również tak samo będzie działać. Napisałam również ile dni brałam, więc chyba należałoby również wziąć to pod uwagę?
andello napisał(a):Może być potliwość, trudności z zasypianiem /na to są inne leki/. Podejrzewam, że jesteś na coś chora, na coś innego(...)
Gdybym była na coś chora (poza fobią społeczną, depresją i ewentualnie jeszcze dysmorfofobią) napisałabym o tym, ponieważ wiadomo, że mogłoby to wpłynąć na działanie leku. A nawet jeśli, umiałabym chyba odróżnić objawy choroby trwającej stale od objawów wynikających ze zmiany leków. Nie, nie jestem na nic innego chora. Przynajmniej żadne z badań jak do tej pory tego nie wykazało, a badam się regularnie. Jedyne do czego można by mieć zastrzeżenie to bardzo niskie ciśnienie krwi, ale takie miałam zawsze.
andello napisał(a):albo te objawy o jakich piszesz są wymyślone przez wyobraźnię
Już to wyjaśniłam. Na prawdę nie widzę żadnego sensu w wymyślaniu czegoś takiego. Chyba, że podejrzewasz u mnie schizofrenię, tylko również... na jakiej podstawie? Może po sposobie pisania? Bo przyznam, że też wydaje mi się często, że wypowiadam się w dziwny sposób.
andello napisał(a):albo są to efekty długoletniego zażywania innych leków, jakie odstawiłaś i ich braku.
To jest całkiem możliwe. Dlatego zaznaczyłam ten fakt na samym początku.
andello napisał(a):Jasne nie czekaj, odstaw lek i więcej go nie bierz, bo w aptekach brakuje, będzie więcej dla innych, którzy poważnie go potrzebują, a nie tylko na spróbowanie.
Już to właśnie zrobiłam. Obiecuję, że na pewno już go nie zabraknie z mojego powodu na półkach
Być może to co napisałam nie było zbyt miłe, ale to strasznie boli kiedy chcesz zrobić coś dobrego (mimo, że jest Ci ciężko) i spotyka się to z taką reakcją.
Cóż, niezbyt miły powrót na forum po tak długim czasie :-(