16 Maj 2022, Pon 18:49, PID: 858587
To ja opowiem swoja historię jeśli chodzi o pracę. Kilka lat temu dostałem sie do pracy biurowej. Zmiana z fizycznej na biuro, awans wewnętrzny. Świetna grupa ludzi, jednak wlasciciel. W pracy fizycznej były docinki od tak zwanych chłopków roztropkow. Nie pije dziwny, nie pali dziwny, niski to kurdupel, brak dużego zarostu dziecko. Biedny i wszystkie możliwe zaczepki dotyczące wyglądu. Jednak praca fizyczna rekompensowała aktywność ukladu nerwowego na tego typu rzeczy. Zmęczenie fizyczne wygrywało. Wyrwałem sie z tego. Trafiłem gdzie indziej do pracy w biurze. Myślałem sobie, może tu będzie inaczej. Nie bylo. Był właściciel, ktory przejawiał wszystkie aspekty mobbingu, chamstwa i niszczenia psychicznego. Zniszczył mnie totalnie. Rzuciłem prace. Kolejny pracodawca oszust, brak wypłaty wynagrodzenia. Znalazłem kolejną pracę. Tylko co z tego jak każdego dni a towarzyszy mi strach. Potężny lęk. Czuje jak sie czerwienie, poce, drżę, chodzę co chwilę do łazienki, boli mnie głowa, czuje jak gardło ściska mi niewidzialna reka. Ten strach towarzyszy mi każdego dnia. Kazdy kontakt z drugą osobą i mój strach że kolejny raz będą mnie ranić bez powodu.