26 Lut 2019, Wto 19:46, PID: 784138
(26 Lut 2019, Wto 19:42)inferno napisał(a): Też miałem podobną sytuację w styczniu. Byłem na spotkaniu i po weekendzie miałem zacząć, ale stres wziął górę i się nie pojawiłem. Od początku tego roku już miałem tyle okazji, których nie wykorzystałem, że co raz bardziej tracę nadzieję. Jedy plus tego, że potrafię się przełamać i odpowiedzieć telefonicznie na ofertę.Dlaczego piekło musi być złe jak może być dobre? XD Piekło może być też letnie.