11 Wrz 2012, Wto 23:10, PID: 316047
A ja jak obserwuję swoją rodzinę, ich wzajemne relacje, to nie dziwi mnie to, ze wyrosłam na nieprzystosowaną do społeczeństwa. Ciągle tylko krytyka, wiecznie źle, żadnego wsparcia. Co do tej aklimatyzacji - ciężko to zrobić po jednym dniu, biorąc pod uwagę to, że zwykle koledzy z pracy się o to nie starają, żebyś czuł się wśród nich dobrze. Takie mam doświadczenia.