25 Mar 2012, Nie 11:44, PID: 296055
znam dobrze język, ale co z tego?? To nic. Odwagę mam, bo teraz chyba jak już planuję samobójstwo, to strach gdzieś został, jakąś granicę przekroczyłam. Za nią już nie ma strachu, jest odwaga lub chora desperacja.
Napiszę o sobie z mojego pamiętnika, chronologicznie abyście mieli wgląd w sytuację.
Nie mogę dalej tak żyć, znajoma obiecała,że mogę wyjechać do niej a teraz powiedziała, że wyjeżdża do rodziny i nie wiem, kiedy wraca i czy jak wróci w ogóle będzie mnie chciała jak nie, to myślę że odchodzę z tego świata, nic mnie nie trzyma już.
Napiszę o sobie z mojego pamiętnika, chronologicznie abyście mieli wgląd w sytuację.
Nie mogę dalej tak żyć, znajoma obiecała,że mogę wyjechać do niej a teraz powiedziała, że wyjeżdża do rodziny i nie wiem, kiedy wraca i czy jak wróci w ogóle będzie mnie chciała jak nie, to myślę że odchodzę z tego świata, nic mnie nie trzyma już.