06 Wrz 2011, Wto 15:44, PID: 270468
Jest różnorodny. Mamy jeszcze wykładanie towaru w hipermarketach.
Znalazłem sobie kolejne łażenie z ulotkami, znów telefon. Zrobiło mi się gorąco, zamknąłem stronę i złapałem się za głowę. Przecież MUSZĘ albo zadzwonić, albo spotkać się z kimś na miejscu. Ale nie da rady. Nie wiem, co robić.
Znalazłem sobie kolejne łażenie z ulotkami, znów telefon. Zrobiło mi się gorąco, zamknąłem stronę i złapałem się za głowę. Przecież MUSZĘ albo zadzwonić, albo spotkać się z kimś na miejscu. Ale nie da rady. Nie wiem, co robić.