19 Lis 2007, Pon 17:22, PID: 6514
Dzięki Kamis. Myślę,że bez farmakologii sie nie obędzie. Oby rzeczywiście dało radę!
Ja też nie lubię wesel z pompą Anomalio. Ugięłam się pod presją rodziny. Dla odreagowania planuję miesiąc miodowy o diametralnie innej jakości( o ile pzreżyje wesele).
Lightbul- gratuluje udanego świadkowania. To jest dość spore wyzwanie! Fajnie ,że pozytywnych wrażeń nie umniejszyli Ci skutecznie wąsaci wujkowie i cała ta weselna, kiczowata otoczka.
Na zachęte do całej imprezy wymyśliłam sobie trochę bardziej nastrojowy klimat- odjechaną suknię ślubną, gotycki kościół i przejażdzkę bryczką, hehe. I oby fobia znknęła chociaż na jedną magiczną chwilę!!
Ja też nie lubię wesel z pompą Anomalio. Ugięłam się pod presją rodziny. Dla odreagowania planuję miesiąc miodowy o diametralnie innej jakości( o ile pzreżyje wesele).
Lightbul- gratuluje udanego świadkowania. To jest dość spore wyzwanie! Fajnie ,że pozytywnych wrażeń nie umniejszyli Ci skutecznie wąsaci wujkowie i cała ta weselna, kiczowata otoczka.
Na zachęte do całej imprezy wymyśliłam sobie trochę bardziej nastrojowy klimat- odjechaną suknię ślubną, gotycki kościół i przejażdzkę bryczką, hehe. I oby fobia znknęła chociaż na jedną magiczną chwilę!!