23 Gru 2017, Sob 0:04, PID: 721920
Najgorzej jak ktoś ciągnie te swoje życzenia, i ciągnie, i trzyma ten Twój opłatek w palcach i nie puszcza. Bo wie, że póki on trzyma, to Ty jesteś skazany żeby słuchać, niezręcznie dreptać w miejscu i czekać na koniec monologu. Teraz powtórz to tyle razy ile masz cioć, babć, wujków i dziadków i nadopiekuńczych, starszych kuzynów.