02 Cze 2018, Sob 21:02, PID: 748659
Trochę rozczarowała mnie ta odpowiedź Nie radziłam sobie jako sprzedawca w małym sklepiku, więc miałam nadzieję, że sieciówkowy fastfood będzie lepszym pomysłem. Chciałabym schować się w tłumie, jak to określił kolega wyżej. Myślałam, że pogawędek z klientami nie ma, bo za dużo ludzi; reklamacji też za bardzo nie mają jak składać, bo sprzedaje się ten sam syf od lat, a nawet każdy produkt wygląda tak samo, a tu nie
Mogłabyś powiedzieć, gdzie jeszcze pracowałaś? Gdzie radziłaś sobie lepiej?
(02 Cze 2018, Sob 19:59)kapcie napisał(a): Czasem jest tak, że przychodzisz w pierwszy dzień i idziesz na kuchnie(oczywiście szkolą cię najpierw) a na kase to dopiero po kilku tygodniach.Z tego co wiem, w ankiecie wypełnia się swoje preferencje co do zadań w pracy. Nie ma możliwości pracowania tylko na kuchni lub przy pakowaniu i wydawaniu zamówień?
Mogłabyś powiedzieć, gdzie jeszcze pracowałaś? Gdzie radziłaś sobie lepiej?