21 Gru 2016, Śro 15:52, PID: 603471
Jedyny brak komfortu w tej sytuacji jaki widze jest taki, ze nie masz pewnie innych kolegow, bo najprostszym rozwiazaniem byloby zaprzestanie tych beznadziejnych relacji. Po pierwsze nie ma czegos takiego jak lepszy, gorszy czlowiek to jest tylko iluzja dlatego nikt nie ma prawa ciebie obrazac. Jestes takim samym czlowiekiem i masz takie samo prawo byc dobrze traktowany. I jesli kolega uwaza, ze jestes slaby psychicznie to tez jest proba podporzadkowania ciebie sobie, bo tak mozna uargumentowac w sumie kazdy nieprzyjemny tekst rzucony w twoja strone. Ja tez nie mam duzo znajomych, ale powiem od razu, ze zadawanie sie tylko z takimi co w zaden sposob mi nie ublizaja, nie przezywają itd. pomoglo mi bardzo mocno. Teraz pytanie, skad wziac jak sie nie ma- prosta odpowiedz-wyjsc do ludzi(tu mozesz miec mase pomyslow)