07 Gru 2016, Śro 19:36, PID: 600427
Ja nie byłem w stanie odezwać się do dziewczyny w pracy przez pół roku. Najpierw nawet coś zagadywałem, spytałem nawet o imię. Ale potem im bardziej coś mocniej do niej czułem tym bardziej ją ignorowałem (przynajmniej tak to wyglądało). W końcu, jak już zacząłem wariować i odlatywać odezwałem się do niej, oficjalnie się sobie przedstawiliśmy i powiedziałem jej co się ze mną dzieje. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ona też czuła do mnie coś, i robiła co mogła żebym się do niej odezwał. Teraz wciąż nie jestem pewien czy nie wyląduje w psychiatryku.