28 Lis 2016, Pon 19:10, PID: 598205
Póki co to się nie daję, ale jest ciężko. Jeszcze dziecior się nie wykluł, a już mnie chcą wkręcić w bycie chrzestnym.
Nawet im nie przeszkadza, że trzymam się z daleka od kościoła - po co im takim razie taki chrzestny?
Nawet im nie przeszkadza, że trzymam się z daleka od kościoła - po co im takim razie taki chrzestny?