07 Lis 2016, Pon 14:00, PID: 592939
Cały problem bierze się stąd, że - uwaga, oczywiste oczywistości - nasze życia i stopień naszych ograniczeń potrafią być skrajnie różne, przez co ktoś może uważasz się za fobika, bo na każdej randce trzęsą mu się ręce, a ktoś inny przez całe życie nie był na randce. Ot, taka smutna konstatacja, która niczego nie zmieni, niczego nie naprawi, nikomu nie pomoże ale doda odrobinę treści do tych powtarzających się w kółko zdań i tematów, które wszyscy poruszamy na co dzień.
Boże, życie jest nudne.
Boże, życie jest nudne.