15 Lis 2008, Sob 19:17, PID: 89958
Może on nie potrafi nazwać swojego problemu, bo nie ma wiedzy o tym. I dlatego go nie leczy. Może myśli, że inni wokół są normalni a tylko on jest popieprzony. Ja tak o sobie myślałem. Trzeba by mu jakoś zasugerować coś. Może w odpowiednim momencie zapytać dlaczego się tak trzęsie i powiedzieć, że czytałaś, że to może być obiaw FS... A najlepiej, że kiedyś znałaś kogoś takiego kto podobnie się zachowywał i miał FS. Może nie wprost do o nim do niego. Jak jest bystry to się skapnie o co chodzi. Trudno komuś radzić żeby poszedł do psychiatry, bo powie że nie jest świrem. Ja też uważam że nie jestem ... Ale niech sobie poczyta o tym na początek.
Jeśli chcesz mu pomóc, a nie tylko sprawić żeby się przy tobie lepiej czuł to wygląda na to, że będzie musiał skorzystać z terapii. Trzeba pamiętać, że ta FS jest nerwicą i on nie do końca wie dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej. Ale wydaje mi się, że jeśli wasz kontakt nie jest powierzchowny, to ważne jest abyś mu pokazała, że nie przeszkadzają ci jego objawy chorobowe. Czyli okazanie akceptacji i nie robienie z tego sensacji. Nie ma dla znerwocowanej osoby nic gorszego niż głupie gadanie "uspokój się" albo "co się tak denerwujesz". Gdybym umiał to byłbym spokojny, jak bym wiedział dlaczego to może bym się nie denerwował. Jak się ma FS i wiesz że ktoś widzi jak ci się głowa trzęsie niby bez powodu to ma się ochotę zapaść pod ziemię, albo jest się na wszystkich wkurzonym, że nie zrozumieją, albo że mają lepiej bo są normalni.
Napisz jak ci idzie.
Jeśli chcesz mu pomóc, a nie tylko sprawić żeby się przy tobie lepiej czuł to wygląda na to, że będzie musiał skorzystać z terapii. Trzeba pamiętać, że ta FS jest nerwicą i on nie do końca wie dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej. Ale wydaje mi się, że jeśli wasz kontakt nie jest powierzchowny, to ważne jest abyś mu pokazała, że nie przeszkadzają ci jego objawy chorobowe. Czyli okazanie akceptacji i nie robienie z tego sensacji. Nie ma dla znerwocowanej osoby nic gorszego niż głupie gadanie "uspokój się" albo "co się tak denerwujesz". Gdybym umiał to byłbym spokojny, jak bym wiedział dlaczego to może bym się nie denerwował. Jak się ma FS i wiesz że ktoś widzi jak ci się głowa trzęsie niby bez powodu to ma się ochotę zapaść pod ziemię, albo jest się na wszystkich wkurzonym, że nie zrozumieją, albo że mają lepiej bo są normalni.
Napisz jak ci idzie.