21 Wrz 2007, Pią 19:02, PID: 2904
Też wykonuję różne bezsensowne czynności, np. ustawiam fotel według moich dziwnych kryteriów, musi być ustawiony dokładnie tak, jak to zaplanowałem, inaczej nie usiądę na nim lub będę się czuł niekomfortowo podczas siedzenia. Firankę w pokoju zawsze naciągam by nie było na niej żadnych fałd, musi być "prosta", bo te fałdy jakoś mnie denerwują i także powodują dyskomfort podczas siedzenia na fotelu Czasami powtarzam w myślach fragment czytanego tekstu, który mi się spodobał, bądź czytam go aż do znudzenia
Jeszcze lepsze jaja są z goleniem się. Gdy golę swoją gębę, to muszę ją ogolić dokładnie co do jednego włoska, za każdym razem po skończeniu sprawdzam dłońmi czy nigdzie nie czuć odrostów, a gdy jakiś gdzieś czuć, to od razu idę go zniszczyć maszynką Czasami robię to za mocno i potem mam małe strupki na różnych częściach twarzy
Ech, nie ma to jak natręctwa, co? Mam jeszcze takie pytanko - zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą takie myśli i zachowania? Bo ja nie mam zielonego pojęcia, ktoś wie?
Jeszcze lepsze jaja są z goleniem się. Gdy golę swoją gębę, to muszę ją ogolić dokładnie co do jednego włoska, za każdym razem po skończeniu sprawdzam dłońmi czy nigdzie nie czuć odrostów, a gdy jakiś gdzieś czuć, to od razu idę go zniszczyć maszynką Czasami robię to za mocno i potem mam małe strupki na różnych częściach twarzy
Ech, nie ma to jak natręctwa, co? Mam jeszcze takie pytanko - zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą takie myśli i zachowania? Bo ja nie mam zielonego pojęcia, ktoś wie?