28 Wrz 2007, Pią 21:16, PID: 3298
Oh, strasznie się czuję. ile cierpień może przyspożyc człowiekowi jeden dziwny wybryk. na przystanku zawsze jestem sama. a gdy przyszłam kiedyś to one wszystkie wsiadły do autobusu byle by tylko nie miec ze mną kontaktu. widziałam wzrok jednej koleżanki po którym pomyślałam, że im to sprawia przyjemnośc. tak to właśnie wygląda. one chcą mnie ukarac. ukarały mnie już po stokroc. widocznie muszę sobie ułożyc życie bez nich. miałam już nawet myśli samobójcze bo zorientowałam się, że nie mam nikogo kto mógłby mnie zrozumiec i że nigdy przez całe swoje życie nie miałam przyjaciół prawdziwych. albo chociaż jednego przyjaciela. a tak bardzo pragnęłabym miec.
może to głupie ale kiedy Ewelina jechała autobusem ze swoją siostrą udając że mnie nie zna, popłakałam się jak głupia. cały dzien zjobany.
p.s A poza tym wyrósł mi pypec na języku.
może to głupie ale kiedy Ewelina jechała autobusem ze swoją siostrą udając że mnie nie zna, popłakałam się jak głupia. cały dzien zjobany.
p.s A poza tym wyrósł mi pypec na języku.