16 Lis 2019, Sob 4:03, PID: 810922
Czy mój umysł jest w dobrej formie? Oj tak, zdecydowanie, nawet pomimo mojego nienajlepszego prowadzenia się. Potrafi podsuwać dziesiątki myśli w ... sekundę. Ciągi skojarzeń, jak w głuchym telefonie. Spojrzę na coś i bach, maszyna mieli i po kilku chwilach jestem w stanie odpowiedzieć coś na pierwszy rzut ucha nieźle oderwane od tematu. Pozory. Stoi za tym całkiem niezły ciąg skojarzeń. Więc tak, jest w dobrej formie. Lubi się ze mną droczyć, podsuwać kiepskie pomysły, poddenerwować, manipulować, często zastraszyć i stłamsić. Egocentryczny i zachłanny do granic możliwości, "coś Ty, Gościu, nie patrz tam dłużej, jest jeszcze setka innych punktów do oblecenia, nie zatrzymujemy się. Jedziemy, jedziemy! Czas tyka, gapisz się już sekundę w tamto miejsce, a życie przez palce ucieka". Bywa niestety w tym bardzo przekonujący, ma za sobą lata praktyki i doświadczenia. Czasem bywają takie dni, w które pozostaje mi jedynie zapiąć pasy, założyć kask i niech się wyszaleje, bo i tak go zatrzymać nie dam rady. Czasem patrzę przez chwilę przed siebie i zastanawiam się, gdzie jestem i właściwie po co tu przyszedłem? Czasem bywa spoko i się nawet słucha, kilka godzin, minut, ale słucha. Nawet niepokorny potrzebuje chwili na naładowanie się, a wredny uprzejmością stara się uśpić czujność. Trochę już tego cwaniaka poznałem