09 Sie 2016, Wto 0:19, PID: 564623
forac napisał(a):ostatnio jade se rowerem po lesie , gadam do siebie a tu nagle jakiś zbieracz jagód podnosi się zza krzaka i obczaja z nieukrywaną pogardą
Hahaha, no u mnie to samo. Idę sobie przez las, głośno myślę, zaczynam gestykulować, albo udaję że z kimś walczę i wymachuję mieczem i nagle zza zakrętu wychodzi jakiś gość xD Myślę sobie "o k... ale przypał", ale od razu pełna powaga, udaję niewinnego i nadzieja, że może nie zdążył zauważyć, a nawet jak zdążył to niech się zastanowi czy może coś mu się nie przywidziało.