30 Cze 2016, Czw 19:48, PID: 555849
Co do kwestii dziewczyny to może i jest jakaś szansa. Musimy poprostu związać się z fobiczką. Może przebywanie takich dwóch fobików ze sobą przyniesie jakieś korzyści? Posłuchałem Twojej rady i spróbuję powalczyć. Jest w moim otoczeniu w pracy taka dziewczyna, którą podejrzewam o fobię. Na przerwach zawsze siedzi sama, do nikogo się nie odzywa, ma ciągle smutną minę i ucieka od kontaktów z ludźmi. Pozatym jest coś w jej spojrzeniu bo gdy się mijamy i mimochodem spojrzymy sobie w oczy to czuję że jest do mnie podobna. Wyczuwam od niej smutek i zmęczenie życiem. Nie odzywamy się do siebie ale zawsze jest kontakt wzrokowy. Narazie planuję ją poobserwować z daleka i może kiedyś jak znajdziemy się w sytuacji gdzie nie będzie dużo ludzi wokół to spróbuję zagadać. Co prawda z wyglądu jest przeciętna ale bardziej pociąga mnie to nasze podobieństwo psychiczne lub jak kto woli duchowe. Tobie też życzę spotkania takiej osoby na drodze. Trzeba jednak pamiętać o tym, że to my jesteśmy facetami i nawet jeśli kobieta jest fobiczką to do nas należy pierwszy krok.
Pozdrowionka i trzymaj się. Nie jesteś sam.
Pozdrowionka i trzymaj się. Nie jesteś sam.