15 Maj 2016, Nie 20:38, PID: 541940
Dokładnie, zgadzam się z Zasem, im bliżej 30 tym presja coraz bardziej rośnie. Jeszcze dochodzi fakt, że dostrzegamy i rozumiemy swoją sytuację bez żadnych złudzeń bo jesteśmy na nie za starzy. Mając 20 lat myślałem, że jestem tylko trochę bardziej nieśmiały i wrażliwy i że da się z tym normalnie żyć. Naprawianie teraz tego wszystkiego i próby nadrabiania straconego czasu to cholernie ciężki temat.