03 Kwi 2016, Nie 11:33, PID: 528710
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Kwi 2016, Nie 11:33 przez Zasió.)
"Szczerze wątpię, czy facet z fobią bądź z fobiczną przeszłością jest w stanie przeistoczyć się w wystarczająco pewnego siebie, przebojowego i "fajnego", aby spełnić minimalne wymagania stawiane przez kobiety w tym zakresie."
... dajcie spokój, i tak czuję się jak szmata, gdy myślę o moich szansach na bliską relację z kimkolwiek...
myślicie, że prostytutka, której bym przecież zapłacił, będzie chociaż udawać wyrozumiałą? nawet z terapeutami bywa różnie (zaangażowanie, chęć pomocy itp.)... więc pewnei w moim przypadku to nawet spotkanie z dziwka nie mogłoby sie udać...
kogo ja chcę oszukać?... (siebie?)
... dajcie spokój, i tak czuję się jak szmata, gdy myślę o moich szansach na bliską relację z kimkolwiek...
myślicie, że prostytutka, której bym przecież zapłacił, będzie chociaż udawać wyrozumiałą? nawet z terapeutami bywa różnie (zaangażowanie, chęć pomocy itp.)... więc pewnei w moim przypadku to nawet spotkanie z dziwka nie mogłoby sie udać...
kogo ja chcę oszukać?... (siebie?)