15 Mar 2016, Wto 11:56, PID: 523794
Ja odnosze teraz takie wrażenie, że ona poprostu czekała na moment, w którym w jej kręgach towarzyskich się otworze, powiem głośno co myśle, bo spędziłem z nią 2 całe noce razem, byliśmy sami i byliśmy bardzo blisko ( bez seksu )dodatkowo kilka imprez na którch gadaliśmy sami w przerwie na papierosa więc, jednak to nie było takie jednorazowe. Wiecie, jak mnie to dobija gdy na uczelni nawet nie potrafie spojrzeć jej w oczy bo strach mnie paraliżuje. Zagadać do niej to już wogóle. Kilka razy zapytałem się jej jak w pracy i tyle, 20 sekund rozmowy i koniec.