09 Mar 2016, Śro 22:42, PID: 521724
Hm... Z mojego doświadczenia: reakcja na kretyńskie posty w internecie (głównie z dziedziny polityki, religii, uchodźców) wyglądająca mniej więcej tak "mam ochotę wejść przez ekran do internetu i pozbawić autora znacznego procenta owłosienia głowy" wiąże się z mniejszym wydatkiem energetycznym niż bezskuteczne próby hamowania jej.
Ze zdrowotnego punktu widzenia, to niedobrze. Ale z drugiej strony, niewykluczone, że taki podniesiony poziom gotowości do kontrataku może się przydać, gdy atak rzeczywiście nastąpi.
Ze zdrowotnego punktu widzenia, to niedobrze. Ale z drugiej strony, niewykluczone, że taki podniesiony poziom gotowości do kontrataku może się przydać, gdy atak rzeczywiście nastąpi.