18 Sty 2016, Pon 22:41, PID: 508254
Ertix napisał(a):@up: Wszystko fajnie i pięknie, ale gdzie takiego kołcza szukać? I czy wg. Ciebie wszyscy psycholodzy są siebie warci?
Gdyby to było takie proste to ludzie by nie narzekali i się nie zamartwiali.
Kołcz to chyba nie jest jedyne, dobre rozwiązanie. Tu trzeba czegoś więcej.
Po głębszym zastanowieniu najlepszy jest jak we wszystkim balans pomiędzy 1.działaniem 2.terapią,samopomocą,autoanalizą.
Balans bo samo 1 może prowadzić do obrywania od rzeczywistości bez punktu obrony i samo 2 może prowadzić do stagnacji gdzie tylko rozkminiasz jaki to ja jestem itd. co ma miejsce na tym forum.
1.TYLKO DZIAŁANIE: Samo działanie którego efektem jest odrzucenie może być zgubne.
2.TYLKO PSYCHOLOG: Psycholog sam Ci powie "proszę Pani/Pana, my tutaj na sesjach omawiamy istotne dla Pani/Pana problemy, ale zmiana nie zajdzie bez Pani/Pana wcielania tego co omawiamy w codziennym życiu" no i jesteśmy w punkcie wyjścia bo po co mi Twoja analiza moich problemów, kiedy nie mam planu działania na dany tydzień konkretnie co mam robić, jak mam to wcielać.
TO POWIEDZIAWSZY wciąż uważam że z dwojga złego, jeśli miałbym wybrać albo tylko 1 albo tylko 2, lepsze będzie już te zgubne # 1 czyli samo działanie. Nie chcę samej terapii.
On ma 2 problemy.
1.chce poznać nowych ludzi
2. Ma problem z mówieniem i inne tematy do pracy nad sobą.
Moim zdaniem najbardziej efektywnie będzie podejść do tematu jednocześnie realizując # 1(działanie z pomocą kogoś kto potrafi zarządzać celami = coach) i # 2 (psycholog, który będzie mu pomagać), Innami słowy,poznawać nowych ludzi w tym może mu pomóc coach (przykład obozu pokazuje że to jest jak najbardziej możliwe), a swoje problemy omawiać z psychologiem np: na terapii.
Moje subiektywne zdanie jest takie że osoby piszące na tym forum mają problem z praktyką (doświadczaniem), a są dobrzy w teorii i mają tendencję do grzęźnięcia teorii bez jej wcielania w życie. Terapia to jest teoria. Dlatego uważam że idąc TYLKO na terapię będzie nieszczęśliwy i polecam Coacha.